Zatrzymany na Białołęce 31-latek złamał trzy zakazy prowadzenia
dzisiaj, 10:02
Z pozoru zwykła kontrola drogowa na Białołęce ujawniła długą listę przewinień. 31-latek nie tylko jechał bez pasów, ale też złamał trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów i kierował niesprawnym autem.
Na Białołęce policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli kierowcę opla, który nie miał zapiętych pasów. Już po chwili okazało się, że to początek znacznie poważniejszej sprawy. 31-latek miał na koncie trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, wydane w ostatnich dwóch latach, i był poszukiwany przez policję oraz prokuraturę.
Dodatkowo samochód, którym jechał, był niesprawny. Mężczyzna przyznał funkcjonariuszom, że doskonale wiedział o obowiązujących zakazach, ale mimo to wsiadł za kierownicę. Auto zostało odholowane, a on sam trafił do policyjnej izby zatrzymań przy ul. Jagiellońskiej.
Szybka reakcja sądu
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ nie miał wątpliwości co do winy zatrzymanego. W trybie przyspieszonym skazał go na 3 miesiące więzienia, 10-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz świadczenie pieniężne w wysokości 5000 zł. Mężczyzna został też ukarany wysoką grzywną za wykroczenia. Jak ustalono, 31-latek niedawno wyszedł z więzienia po odbyciu wcześniejszej kary.
(red)













