Białołęka wciąż czeka na miejskie inwestycje. Henryków i Wiśniewo bez komunikacji i infrastruktury

12 sierpnia 2025

Na warszawskiej Białołęce znajdują się osiedla, które przez lata nie doczekały się żadnych większych inwestycji. Henryków i Wiśniewo to przykłady zaniedbanych rejonów - bez sprawnej komunikacji miejskiej, bez chodników, z fatalnym stanem dróg i brakiem infrastruktury rowerowej.

Mieszkańcy apelują do władz miasta o budowę bezpośredniego przejścia przez ul. Modlińską, a także o wiadukt lub tunel - na wzór tego z Płochocińskiej. Niestety, jak dotąd, nawet gotowe projekty trafiły do kosza.

Mieszkańcy mają dość pustych obietnic

Problematyczny jest też stan dróg - Kołacińska i Szynowa powinny łączyć osiedla ze stacją kolejową Płudy, ale obecnie są w fatalnym stanie. Nie ma też bezpośredniego połączenia autobusowego z metrem Młociny, co zmusza mieszkańców do uciążliwych przesiadek. Z kolei rowerzyści nie mają gdzie jeździć - brakuje ścieżek i stacji Veturilo.

Urzędnicy tłumaczą brak inwestycji ograniczeniami budżetowymi, ale mieszkańcy pytają: gdzie są pieniądze z ich podatków? Oczekują nie deklaracji, lecz realnych działań, które poprawią ich codzienne życie.

(red)